Przejdź do głównej zawartości

UMOWA DEWELOPERSKA

Każdego roku wiele osób podejmuje decyzję o kupnie nowego domu/mieszkania które jeszcze nie istnieją w rzeczywistości, a funkcjonują jedynie w prospekcie informacyjnym dewelopera. Na jego podstawie, skuszeni wizualizacjami, Klienci podpisują z deweloperem umowę. Wpłacają środki uzyskane z kredytu albo stanowiące oszczędności całego życia. Już pomijam, że bez uprzedniej analizy stanu prawnego nieruchomości czy sytuacji finansowej dewelopera. Te prospekty i wizualizacje są naprawdę imponujące. I czekają na zakończenie budowy oraz przekazanie im wymarzonego lokalu. Tymczasem... zdarzają się takie sytuacje, które powodują iż Klient chciałby się z tej umowy wycofać.  Choćby taka, że informacje zawarte w prospekcie informacyjnym lub w załącznikach, na podstawie których zawarto umowę deweloperską, są niezgodne ze stanem faktycznym i prawnym w dniu podpisania umowy deweloperskiej. Bo po pewnym czasie okazuje się, że zaniechanie sprawdzenia stanu prawnego inwestycji i samego inwestora było złym pomysłem.

Co wtedy?

Zgodnie z ustawą z dnia 16 września 2011 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego w umowie deweloperskiej we wskazanych w ustawie przypadkach przysługuje prawo do odstąpienia od umowy w terminie trzydziestu dni od dnia jej zawarcia. Warunki odstąpienia oraz warunki zwrotu środków pieniężnych wpłaconych przez nabywcę w razie skorzystania z tego prawa powinny zostać określone w umowie.

Co istotne, nabywca nie ponosi żadnych kosztów związanych z odstąpieniem od umowy. Warto także wskazać, że nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że nabywcy wolno odstąpić od umowy deweloperskiej za zapłatą oznaczonej sumy.

Jeżeli znaleźliście się Państwo w sytuacji uzasadniającej Waszym zdaniem odstąpienie od umowy deweloperskiej, zapraszamy do kontaktu. Pomożemy w ustaleniu czy Wasz przypadek kwalifikuje się w świetle przepisów ustawy do odstąpienia od umowy. Pomożemy w sporządzeniu oświadczenia o odstąpieniu. Pomożemy przy odzyskaniu wpłaconych środków.

Komentarze